22. Spotkanie z Ojcem
Zapraszamy na kolejne „Spotkanie z Ojcem”!
– 4 października
– godz. 18:00
– Kalisz
– Parafia pw. Opatrzności Bożej
– ul. Polna 8
– Eucharystia + Adoracja + Uwielbienie
Gościem specjalnym będzie BRAT ELIA CATALDO!
Brat Elia (świeckie imię i nazwisko Elia Cataldo), przychodzi na świat we Francavilla Fontana (Brindisi, Włochy) 20 lutego 1962 roku. Po ukończeniu osiemnastego roku życia przeprowadza się do Mediolanu w celach zawodowych. Na wiosnę 1985 roku wstępuje do zgromadzenia Ojców Kapucynów prowincji Lombardii, gdzie pozostaje do jesieni 1994 roku. Po okresie nowicjatu, składa proste śluby zakonne. W tym okresie, dokładnie w lutym 1990 roku, otrzymuje widoczne stygmaty. Są to lata niezwykle ważne dla jego formacji duchowej i religijnej, podczas którego brat Elia poważnie rozeznaje wolę Bożą w stosunku do siebie i wyborów jakich ma dokonywać.
W styczniu 2001 zaczyna swoją misję ewangelizacyjną. W lipcu 2003 roku przenosi się do Calvi w Umbrii, do dawnego klasztoru franciszkanów, który był opuszczony już od wielu lat, gdzie mieszka do dziś wraz z Bractwem, które w tym czasie utworzyło się wokół niego, złożonego z kobiet i mężczyzn. Tutaj trwa nieprzerwanie jego misja ewangelizacji, w posłuszeństwie biskupowi Terni, na którego ręce złożył śluby prywatne, w oczekiwaniu na oficjalne zakończenie oficjalnie rozpoczętego procesu uznania jako Prywatne Stowarzyszenie Wiernych założonej przez niego wspólnoty „Apostoli di Dio” – „Apostołowie Boga”.
W wyniku doświadczeń racjonalnie i po ludzku niewytłumaczalnych, a zarazem potwierdzonych licznymi świadectwami i dokładnie udokumentowanych, które przeżywał od wczesnych lat dzieciństwa, brat Elia stopniowo stawał się świadomy faktu, że został wybrany przez Boga do wypełnienia w ciągu swojego życia specjalnej misji w imię Pana Jezusa na rzecz Kościoła i świata. Misja ta przypada w obecnym czasie, szczególnie naznaczonym mentalnością, która uległa sekularyzacji, w której nie ma miejsca dla Boga, gdzie Bóg jest całkowicie lub częściowo nieobecny w ludzkim sumieniu i egzystencji.
Oprócz stygmatów, które sprawiły, że został „opieczętowany krwią” dla Kościoła i dla świata, otrzymując autentyczne i wiarygodne znaki żywej obecności Pana Jezusa pośród nas, znaki Jego miłosiernej miłości do całej ludzkości, brat Elia otrzymał także inne łaski, takie jak objawienia świętych, wizje dotyczące zdarzeń odległych w czasie i przestrzeni, dar czytania w sercach i duszach, bilokacja, moc modlitwy wstawienniczej o fizyczne i duchowe uzdrowienie oraz uwolnienie od jakiegokolwiek związku ze złem, a przede wszystkim spojrzenie (por. Mk 10,21) które przenika do głębi duszy, porusza i prowadzi do nawrócenia.
„Jezus sam poprosił o zrobienie mu zdjęcia. Tak można najkrócej określić wydarzenie, w wyniku którego mamy uwiecznioną fotografię Jezusa. Emanuje z niej piękno, łagodność i pokora. Żaden z artystów nie namalował tego obrazu. To sam Jezus dał się sfotografować bratu Elia. Wydarzenie to miało miejsce podczas badań lekarskich, na które został wysłany do USA. Komisja pytała br. Elię czy z kimś rozmawia? Chodziło im o świat duchowy, o aniołów, Matkę Bożą, etc. On w duszy usłyszał głos: „Nie odpowiadaj na to pytanie”. Pod naciskiem kolejnych dopytywań Komisji głos mu powiedział: „Zaproś ich jutro do kościoła, aby zrobić zdjęcie”. Komisja zakupiła i dała br. Elii aparat fotograficzny, taką zabawkę z kliszą w środku na 12 zdjęć. Wyszło tylko ostatnie 12 zdjęcie z obliczem Jezusa. Inni fotografowie uwiecznili jedynie białą ścianę. Świadkowie zdarzenia podają, że nagle pojawiła się na niej świetlista łuna.” – deon.pl.